Zaburzenia zachowania u dzieci

Kacper zawsze był „żywym dzieckiem”, wszędzie było go pełno, rodzice cieszyli się, że tak dobrze się rozwija, że jest ciekawy świata. Dostarczali mu mnóstwa wrażeń, atrakcji, zapewniali co tylko mogli, żeby Kacprowi niczego nie zabrakło. Mama do 3 roku życia była z Kacprem w domu, po czym chłopiec poszedł do przedszkola. Niechętnie rozstawał się z rodzicami, więc często był wcześniej odbierany. Zawsze czekały na niego jakieś atrakcje po powrocie. To Kacper decydował co będą robić, jak będzie wyglądał dzień. W przedszkolu miał trudność z adaptacją do grupy, zachowywał się agresywnie. Dzieci odsuwały się od niego, przestał być zapraszany do wspólnych zabaw. Starał się za wszelką cenę narzucać swoją wolę innym, głównie siłowo. Nie realizował poleceń nauczyciela odpowiadając, że „on nic nie musi”, niszczył wyposażenia sali. Rodzice zgłosili się na konsultację na prośbę nauczyciela.

Historie dziecięcych nastrojów koncentrują się często wokół następujących kwestii: